czwartek, 19 kwietnia 2012

Pan Samochodzik i Rolada z masą budniową.

Nie przypuszczałabym nigdy, że można tak bardzo odczuwać brak miksera. Na szczęście kłopot zażegnany i już w pełni swych sił pracuje :) Dzisiaj przedstawiam roladę z nadzieniem budyniowym, które znalazłam tutaj , nie do końca udało się zgodnie z przepisem, ale ważny końcowy efekt smakowy. W związku z wizytą u pewnego uroczego Mężczyzny powstał jeszcze pomysł ciekawy, bo kolorowy i kolorowy, więc ciekawy. Robiony w biegu, więc może nie do końca idealny, ale czy precyzja jest tak pożądana? Dość pisania..
Składniki na biszkopt: 1 szklanka cukru pudru, 3 jajka, 1 szklanka mąki, 100 ml wody, 2 łyżeczki cukru waniliowego, 2 łyżeczki ciemnego kakao, łyżeczka proszku do pieczenia.
Składniki na krem: 1 budyń czekoladowy, 1 budyń waniliowy, 4 łyżki margaryny, około 2-3 łyżek cukru pudru, mleka na jedną porcję budyniową.
Do wykonania "samochodzika" użyłam masę marcepanową i barwniki spożywcze.
Przygotowanie:  Jajka ubijam z cukrem pudrem do uzyskania jasnej konsystencji. Następnie powoli dodaję uprzednio wymieszane ze sobą składniki (cukier waniliowy, mąka, kakao, proszek do pieczenia) przesiewając przez sitko. Kiedy osiągnie jednolitą konsystencję przelewam do blaszki wysmarowanej margaryną i wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury około 200'C. Piec do "suchego patyczka". Po wyjęciu z piekarnika, przełożyć na ściereczkę i zwinąć w rulon - aż ciasto wystygnie. W tym czasie można przygotować masę budyniową. Przygotowałam ją wedle przepisu, jednak nie udało mi się uzyskać pożądanej konsystencji, toteż budyń wymieszany z cukrem pudrem i masełkiem przecedziłam przez sitko. Raz jeszcze przelałam do garnuszka i po podgrzaniu masy dodałam kolejny budyń (waniliowy) rozpuszczony w połowie szklanki zimnego mleka. Dzięki temu masa stała się bardzo gęsta.
Odkrojony kawałek ciasta dzięki masie marcepanowej i barwnikom spożywczym przemienił się w samochodzik na zatłoczonej drobiem ulicy, bo przecież "brum-brum" i "koko", to jest COŚ ;).

Brak komentarzy: