niedziela, 4 marca 2012

Obiad "piątkowy"

To danie przenosi mnie w moje dziecięce wspomnienia. Czasem Dziadek smażył jeszcze boczek drobno pokrojony w kostkę. Dużo częściej jednak podawany jako "piatkowy obiad", lub kiedy ziemniaczków z dnia poprzedniego zostało nad wyraz dużo. Uwielbiam...


 

Składniki: ziemniaki, jajka, sól, pieprz, mleko, maślanka.

 


Przygotowanie: ziemniaki odsmażyć na rozgrzanym oleju, dodać dwa jajka i szybko rozmieszać, by stanowiły jedność z ziemniaczkami, dolać odrobinę mleka i doprawić solą, pieprzem. Kiedy już będą dosmażone nałożyć talerz na patelnię, mocno docisnąć i odwrócić. Tym samym "placek" gotowy. Potem tylko jajek smażonych kilka i szklanka maślanki dla każdego.



5 komentarzy:

bucek pisze...

Nie ma to jak kulinarne tradycje rodzinne. Pysznie!

Mari-eta pisze...

Tak :o)

Krysia pisze...

U mnie w domu to zawsze były tłuczone ziemniaki z zasmażanym boczkiem i cebulką podawane z jajkiem sadzonym. Z chęcią spróbuje Twoich wspomnień:)

Krysia
http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/

nutrija pisze...

dobrze rozumiem, że ziemniaki mają być ugotowane i ugniecione? nie w jakiś plasterkach czy czymś takim?
Brzmi dobrze.. chyba wypróbuję niebawem :)

Mari-eta pisze...

Takie ziemniaczki co to pozostały z dnia poprzedniego.. Tak więc ugotowane i "udukane" ;)