Niedzielny poranek. Na dworze mroźno, ale bardzo słonecznie. Promienie wdzierają się do pokoju, zachęcają do zrobienia "czegoś". Pomysł był już od kilku dni: Chińskie ciasteczka szczęścia, z blogu przy kubku kawy ale jakoś tak wciąż czasu brak... Tak więc to dziś: kartka, nożyczki, liniał, ołówek, długopis i garść pomysłów. Kilka chwil i gotowe. Potem krzątanie w kuchni z najlepszym pomocnikiem na świecie. Ciasteczka, to zaledwie chwila :) Świetny pomysł na miły początek dnia - takie okazje lubię najbardziej.
Składniki: 1/4 szklanki cukru. około 125 g margaryny, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, mały ekstrakt waniliowy, 1,5 szklanki mąki pszennej, 1 jajko
Przygotowanie: Przygotować karteczki o wymiarach 4x1 cm, na których napisać należy miłe napisy, którymi chce się obdarować bliskich.
Połączyć ze sobą składniki do uzyskania jednolitej masy, w kolejności: margaryna, cukier, jajko, ekstrakt waniliowy, mąka, proszek do pieczenia. Konsystencja ciasta będzie nieco lepiąca, ale powinno się dobrze rozwałkowywać. Karteczkę z napisem układamy na środku, by następnie złożyć na pół.
Środek ciasta przyciskamy do krawędzi szklanki.
Czy Wy też, jak ja, uwielbiacie ten bałagan towarzyszący kuchennym wypiekom?
..teraz zabieram się do pieczenia chleba :)
4 komentarze:
też lubię ten bałagan :-) świetnie wyglądają te ciasteczka! chyba takie zrobię :---)
a jakie jest źródło przepisu? :P
takie ciastka są bardzo smaczne i dają dużo radości
najsłodsze niespodzianki!:-)
Ciekawe jaką wróżbę ja bym wylosowała :)
Prześlij komentarz